Redakcja What Hi-Fi wzięła na warsztat kolejny amplituner Yamahy - po tym jak RX-A3020 zebrała maksymalną notę przed jej młodszym bratem stanęło poważnie zadanie - czy podołał mu?
Zdecydowanie tak! RX-A1020 wypadł na tyle dobrze, że w rubryce "argumenty przeciw" zazwyczaj bezlitośni redaktorzy What Hi-Fi bezradnie wpisali "nic".
Za to w rubryce zalety znalazły się argumenty niezwykle różnorodne: od solidnej budowy i wygodnego set-upu przez znakomite granie zarówno w kinie domowym, jak i w klasycznym stereo! Na dokładkę, wszystkie funkcje sieciowe działają niezwykle szybko, płynnie i są banalne w konfiguracji - niezależne czy mowa o DLNA, czy też o AirPlay. 
Jeśli chodzi o jakość dźwięku podkreślono moc i dynamikę - padło tu słowo "superb" - z tego wniosek, że lepiej się nie da. Amplituner praktycznie nigdy się nie kupi - w pełni kontroluje sytuację dźwiękową w pomieszczeniu, a także nie zdradza żadnych objaw zmęczenia. Dźwięk jest bogaty, potężny, timing jest znakomity, nie brakuje w nim także detalu i niezbędnej kontroli.
Co więcej, jak rzadko w którym przypadku bardzo dobrze sprawuje się aplikacja dla smartfonów i tabletów.
Rekomendacja - jednym słowem!
Cena i specyfikacja Yamaha RX-A1020
