Nowa Zelandia startuje z produkcją winyli

Mnożymy dowody na prawdziwe odrodzenie czarnej płyty. Nowa tłocznia powstała właśnie w Nowej Zelandii. Ta pierwsza w ciągu ostatnich trzydziestu lat otwarta linia produkcyjna znajduje się w mieście Wellington. Chociaż nie dysponuje ogromną mocą przerobową – i tak cieszy.

Właściciele wellingtońskiej tłoczni nie poprzestali na produkcji, otworzyli też w centrum miasta sklep Wallace and Woods, w którym sprzedają nie tylko wytworzone przez siebie płyty, ale i gramofony i akcesoria. Linia produkcyjna wyposażona jest w prasę Viryl Technologies WarmTone, która zdoła wyprodukować około 800 „placków” dziennie. Nie jest to co prawda wynik na miarę dużych, specjalistycznych zakładów, jednak wciąż Wyspa Kiwi ma się czym szczycić.

 

Gramofony i akcesoria w sklep.RMS.pl

 

Tłocznia w Wellington nie jest pierwszą w Nowej Zelandii. W latach 60. i 70. wydawnictwa z wyspy cieszyły się ogromną popularnością i do dziś są cenione przez miłośników czarnych krążków. Nie pozostaje nic innego, jak czekać na pierwszą europejska dostawę!

Po więcej produktów z tej kategorii kliknij tutaj - płyty winylowe

 

Płyta winylowa zbliżenie