Gratka dla właścicieli telefonów z Androidem i użytkowników Spotify. Google przywraca wspomnienia z dawnych lat i dodaje do aplikacji zegar funkcję radiobudzika opartą o usługę strumieniującą zielonego giganta.
Koniec z budzikiem o brzmieniu radośnie ćwierkających ptaków, piania koguta czy znienawidzonej piosenki ustawionej wiele lat temu. Właściciele telefonów z Androidem będą mogli wybierać spośród 35-milionowej bazy utworów Spotify i rozpoczynać dzień z ulubionym wykonawcą.
Nowa funkcjonalność dostępna będzie w przyszłej aktualizacji systemu i będzie można znaleźć ją w nowej zakładce w aplikacji Google Clock. Subskrybenci abonamentu Spotify Premium mogą wybierać spośród całego katalogu zasobów muzycznych aplikacji. Jest też dobra informacja dla tych, którzy korzystają z podstawowej wersji: Ci również będą mogli rozpoczynać dzień ze strumieniowaną muzyką, muszą jednak zdać się na tryb ‘shuffle’, czyli losowo mieszanych utworów.
Poniesienie się z łóżka nie musi jednak oznaczać końca odsłuchu – po wyłączeniu alarmu użytkownicy będą mieli opcję kontynuowania odtwarzania.
Chociaż wspólną funkcjonalność Google i Androida można uznać dobrym pomysłem (przynajmniej na papierze, dopiero praktyczne zastosowanie pozwoli wydać właściwą opinią), to zastanowić może jednak fakt, że Google zdecydowało się połączyć siły z marką konkurencyjną do własnych produktów firmy: YouTube Music oraz Google Play Music. Być może wkrótce i one pojawią się w aplikacji Zegar?
