Wśród różnorodnych urządzeń prezentowanych na Consumer Electronics Show (CES) pojawiło się kilka interesujących, innowacyjnych produktów, stanowiących krok naprzód w swojej dziedzinie. Jednym z nich jest system wirtualnej rzeczywistości, który z nieskrywanym entuzjazmem obserwowali gracze.
Firma Oculus zaprezentowała prototypowy Rift Crescent Bay - mobilny hełm wirtualnej rzeczywistości. Projekt został sfinansowany z sieci Kickstarter i systemu crowdfunding. Zapowiadał się na tyle interesujaco, że potrzebne pieniądze znalazły się w kilka godzin. Nowością i główną siłą produktu jest tu, jak podaje producent, technologia dźwięku przestrzennego. Można dokładnie usłyszeć, skąd dobiegają wystrzały, kroki i inne efekty dźwiękowe. Rift wyposażony jest w dwa ekrany, na który obraz jest reprodukowany po analizie ruchów głowy i ciała.
Prezentacja na CES jest jednak bogatsza. Jak można zobaczyć na załączonym filmie, gracz porusza się na specjalnej platformie. Szybkość jego kroków jest oddawana w grze, podobnie jak ruchy ramionami i celowanie - widzimy, że trzyma w dłoniach solidnych rozmiarów karabin.
First Person Shooter'y z tej perspektywy zapowiadają się naprawdę kusząco.