Kiedy pod koniec 2015 roku po raz pierwszy pisaliśmy o nowym formacie cyfrowego dźwięku hi-res, MQA (Master Quality Authenticated), projekt dopiero ujrzał światło dzienne, po kilkuletnim pobycie w laboratoriach. Jego wyjątkowość polegała na osiągnięciu bardzo wysokiej klasy dźwięku przy zachowaniu niewielkiego rozmiaru pliku, pozwalającego na użycie w strumieniowaniu. W ostatnich dniach pojawiła się informacja, że pierwsza duża wytwórnia płytowa podjęła decyzję o wykorzystaniu MQA – jest to Warner Music Group.
Trzonem technologii MQA, opracowywanej przez ostatnich kilka lat przez firmę Meridian, jest jej zakorzenienie w biologii i dopasowaniu do charakterystyki ludzkiego słuchu. To znacząca różnica w porównaniu do coraz to nowszych formatów, prześcigających się w technicznych, „papierowych” specyfikacjach, z których – jak w wywiadach przyznają ludzie z branży audio, np. Ken Ishiwata – często niewiele wynika.
MQA oparto na wiedzy, iż ludzkie ucho jest niezwykle wyczulone na detale rytmiczne – badania psychoakustyczne pokazują, że znaczenie mają już różnice na poziomie 4μs (4 milionowe sekudy). Mózg rozróżnia mikrosekundowe przesunięcia dźwięków i na tej podstawie buduje trójwymiarowe pole dźwiękowe. Współczesna technologia stawia raczej na parametry techniczne – osiągnięcie niskiego poziomu zniekształceń, korzystnego stosunku sygnału do szumu, wysokiej częstotliwości próbkowania itd. Mimo tych zabiegów, mózg w dalszym ciągu zwraca uwagę na wciąż obecne błędy rytmiczne i nie traktuje słyszanego dźwięku jako „prawdziwego”.
Technologia MQA polega na poprawie mikrobłędów rytmicznych w oryginalnym nagraniu oraz zapisaniu ścieżki wyjściowej w bezstratnym formacie audio. Efekt tej pracy w rzeczywistości jest maksymalnie zbliżony do oryginału. Firma podaje, że plik wyjściowy ma mieć znacznie mniejszą objętość, niż „dzisiejsze” pliki hi-res – co z punktu widzenia streamingu ma kluczowe znaczenie
W ubiegłym tygodniu Warner Music Group – wytwórnia sprawująca pieczę nad nagraniami m.in. The Rolling Stones, Prince'a, Madonny, Coldplay, Red Hot Chili Peppers czy Eda Sheerana – podpisała kontrakt z twórcami MQA. Otworzyło to drogę do wykorzystania nagrań artystów zrzeszonych w WMG w całej rzeszy serwisów internetowych. Można się spodziewać, że w tym momencie będą to firmy o szerszym zasięgu, niż Onkyo Music, 7digital czy 2L, które jako pierwsze korzystają z MQA.
Craig Kallman, CEO Warner's Atlantic Records powiedział: MQA sprawia, że muzyka w wysokiej rozdzielczości staje się dostępna do strumieniowania lub pobrania na każde urządzenie. Fani muzyki będą zachwyceni, tak jak WMG jest zachwycone współpracą z MQA przy kolejnym kroku w udostępnianiu muzyki wysokiej klasy konsumentom na całym świecie. Bob Stuart, twórca MQA dodaje: Ta współpraca jest ogromnym krokiem naprzód dla MQA i fanów muzyki na całym świecie.
IW tej chwili z MQA korzystają tacy producenci sprzętu, jak Bluesound, Meridian, Onkyo czy Pioneer. Trwają pracę nad wprowadzeniem standardu do usługi TIDAL. MQA miało również swoje stanowisko na niedawno zakończonych High End Show 2016 w Monachium.
Produkty Definitive Technology Wireless współpracujące z TIDAL w sklep.RMS.pl
Produkty Polk Audio Omni współpracujące z TIDAL w sklep.RMS.pl
