Stereo i kino domowe w jednym? Test Arcama SR250

Pierwsze informacje o Arcamie SR250 pojawiły się na początku listopada ubiegłego roku. Amplituner wzbudził zainteresowanie w kręgach audiofilskich nie tylko z uwagi na renomę, jaką cieszy się brytyjska marka. Połączenie dwóch końcówek mocy z funkcjonalnością amplitunera kina domowego było pomysłem co najmniej nowatorskim. Amplituner doczekał się recenzji w kilku magazynach branżowych. Przyszedł czas na What Hi-Fi?

Arcam SR250

Budowa
SR250 na pierwszy rzut oka wygląda na konstrukcję Arcama, przypominając masywnością i kolorem obudowy wysokie modele z serii FMJ. Kosztuje niemało – i tak też wygląda. Solidne 15kg wagi ani trochę nie dziwi. Przedni panel, na co zwraca uwagę recenzent, jest przykładem prostoty oraz łatwości obsługi, dzięki czytelnym przyciskom oraz jasnemu wyświetlaczowi. Umieszczony w centralnym punkcie potencjometr głośności za towarzystwo ma po pięć ustawionych w szeregu przycisków. Nie da się pogubić.

Nie brakuje też możliwości sterowania. Od, przede wszystkim, złącz RS232 i ethernet, przez dwa triggery 12V do aplikacji dedykowanej na systemy iOS (polskim konsumentom może brakować Androida). Oczywiście, nie zapomniano o pilocie na podczerwień. Zwolenników bardziej spersonalizowanych opcji obsługi powinny zadowolić dwa porty IR, znajdujące się na tylnej ścianie.

Podobnie, jak np. wzmacniacze z serii A, również SR250 oparto o klasę G w kwestii końcówek mocy. Jej wysoka sprawność jest istotna szczególnie ze względów ekologicznych. W porównaniu z np. klasą D, układy w klasie G są bardziej złożone. W zależności od mocy, jaką wzmacniacz ma dostarczyć, stosuje się różne poziomy napięcia. SR250 jest w stanie oddać 90W, co jak na wzmacniacz stereo nie jest może wartością przyprawiającą o zawrót głowy. Recenzenci z What Hi-Fi? uspokajają jednak, że przy wysokich poziomach głośności dźwięk pokazuje muskuły i niczego mu nie brakuje. Pierwsze 20W przetwarzane jest w klasie A.

Arcam SR250

Funkcjonalność
Czyli pazur SR250. Pod tym względem SR250 posiada wszystko, czego można by oczekiwać od amplitunera AV z wysokiej półki, oczywiście poza liczbą końcówek mocy. Siedem wejść HDMI 2.0 jest w stanie przetwarzać sygnał Ultra HD 4K wzbogacony o HDR. Tylna ściana amplitunera usłana jest również złączami 2xRCA oraz wejściami cyfrowymi – znajdziemy cztery koaksjalne oraz dwa optyczne. W rogu umieszczono też wyjście na dodatkową końcówkę mocy. Jeżeli zajdzie taka potrzeba, do SR250 podłączymy nawet dwa subwoofery, nie należy się więc martwić o kinowe efekty. Spośród trzech wyjść HDMI jedno obsługuje kanał zwrotny audio, jedno też przeznaczone do obsługi drugiej strefy. Jeżeli tylko dźwięk będziemy chcieć wyprowadzić do innego pomieszczenia, przygotowano w tym celu złącze 2xRCA. Wbudowany tuner radiowy przyjmuje sygnały DAB i DAB+. Jedynym, czego może brakować jest wejście USB DAC. Zamiast tego możemy podłączyć pendrajw lub dysk zewnętrzny.

amplituner stereo
W recenzji sporo miejsca poświęcono systemowi kalibracji amplitunera względem możliwości pomieszczenia, Dirac Live®. Nie tylko – jak większość rozwiązań konkurencyjnych marek – minimalizuje niedoskonałości pomieszczenia odsłuchowego, lecz również optymalizuje zależności fazowe oraz równowagę tonalną kolumn. Potencjalnych kupców należy uczulić, że sam mikrofon nie wystarczy. Konieczne jest również skorzystanie z darmowego oprogramowania na systemy PC i Mac. Ciekawostką jest fakt, że za pomocą jednego przycisku można sprawdzić, jak brzmi dźwięk po kalibracji i bez niej. Jak podaje What Hi-Fi?, nie ma wątpliwości, że EQ poprawia brzmienie. Zmianę słychać w równowadze tonalnej, a nawet w precyzji i skupieniu dźwięku. Podnosi się też poziom detali, zaś cicho nagrane ścieżki instrumentów są łatwiejsze do wychwycenia. Arcam SR250

Brzmienie
Pojawiło się pytanie – co powinno być referencyjnym materiałem do oceny dźwięku SR250? Muzyka czy film? Arcam poleca swoje urządzenie przede wszystkim melomanom. Funkcjonalność przydatna w kinie domowym jest nad wyraz interesującym, ale w dalszym ciągu tylko dodatkiem. Dlatego test rozpoczęto od 1999 Prince'a, którego nagrania miło zaskoczyły ilością energii oraz bogactwem szczegółów. Była to wyrafinowana prezentacja z solidną dawką przejrzystości oraz precyzji. Brakowało nam jedynie odrobiny umiejętności rytmicznych oraz większej emocjonalności w zakresie dynamiki mniej słyszalnych dźwięków, jak oddawanie emocji w głosie. Mimo tego, i tak dźwięk SR250 bardzo nas ucieszył. Marsz słowiański Czajkowskiego zapunktował rozmachem. Autorytet Arcama w zakresie produkowania szerokiego zakresu dynamiki jest niepodważalny.

Jako materiał filmowej części testu posłużyły stare klasyki: Star Trek i This Is It Michaela Jacksona. Oba pokazały niepodważalny talent SR250, ujawniający się w potędze i dopełnieniu brzmienia. Spójności dźwięku oraz umiejętności kreowania nastroju, jakie zaprezentował sprzęt Arcama na próżno szukać w amplitunerach kina domowego, może za wyjątkiem kilku procesorów z najwyższej półki.

Podsumowanie
Co ciekawe, mimo wszystkich superlatyw, jakie przeczytaliśmy, redaktorzy brytyjskiego magazynu stwierdzili, że SR250 trudno jednoznacznie podsumować. Ich zdaniem może to być jedyny wzmacniacz, jakiego potrzebujemy w życiu. Punkt odniesienia, jaki posiadają przez lata doświadczeń z najwyższej klasy sprzętem hi-fi sprawia jednak, że bezdyskusyjne rekomendacje nie zdarzają się często. Bez wątpienia jednak dźwięk Arcama SR250 wykracza poza możliwości znaczącej większości amplitunerów kina domowego, zaś w porównaniu z hi-endowymi wzmacniaczami stereo... Sprawuje się naprawdę dobrze. Czy świetnie? Zdaniem recenzentów What Hi-Fi? nie, jednak tę sprawę najlepiej sprawdzić na własne uszy. Być może jest to tylko surowość wobec rodaków – aby nie być podejrzanym o faworyzowanie kogokolwiek. Jeśli tak jest w istocie, czapki z głów.

Źródło: What Hi-Fi?
Arcam SR250

Po więcej produktów z tej kategorii kliknij tutaj - Amplituner

<