Pro-Ject Primary RS The Rolling Stones Edition

Polski dystrybutor produktów Pro-Ject przygotował wyjątkową gratkę, tylko dla polskich maniaków winyli i niewątpliwie najsłynniejszego zespołu ze złotych czasów płyt winylowych – legendarnych The Rollings Stones.

Biały kolor, wielki czerwony jęzor i ręczny podpis The Rolling Stones – estetyka limitowanej wyłącznie na terenie Polski nie mogła być inna. Do tego dwie płyty winylowe w komplecie. W kwestiach technicznych pod maską mamy podzespoły z bardzo dobrego modelu Essential. Bardzo dobrego, ponieważ mamy tu już w pełni regulowane aluminiowe ramię z magnetycznym antyskatingiem.

Pomimo bardzo atrakcyjnej ceny, jak za pełnowartościowy gramofon produkt został wyposażony w porządny pełnowartościowy synchroniczny silnik z dwoma rolkami charakteryzujący się cichą pracą oraz rozsądnie niskim odchyleniem i kołysaniem obrotów (odpowiednio 0.2 i 0.12% dla najpopularniejszych płyt z obrotami 33rpm).

Łożysko talerza wykonano z brązu, zaś do kompletu producent dokłada filcową matę. Gramofon waży 4 kilogramy, co w tej cenie jest wynikiem więcej niż zadowalającym.

Na koniec, ciekawostka dedykowana wszystkim osobom, które nie są fanami Rolling Stonesów. Otóż słynny logotyp w formie języka powstał w 1970 roku. Jego autorem jest John Pasche, ówczesny student Royal College of Arts. Początkowo student wytypowany przez uczelnię miał przygotować plakat na nową trasę koncertową zespołu. Skończyło się na zamówieniu logotypu dla nowej wytwórni The Rolling Stones.

Inspiracją logotypu był wizerunek Kali – hinduskiej bogini czasu i śmierci, która zazwyczaj przedstawiana jest z wystającym długim językiem. Odpowiadało to także wizerunkowi zespołu, który słynął z „długiego języka” i „wielkich ust” lidera, Micka Jaggera.

Projektowanie logotypu trwało tydzień, za swoją pracę Pasche otrzymał 50 funtów. W 1972 roku zespół zdecydował się na wypłacenie dodatkowej premii w postaci 250 funtów, zaś logotyp trafił na okładkę album Sticky Fingers, którego projektem zajął się sam Andy Warhol. Chociaż Pasche nie zyskał zbyt wiele finansowo na całej operacji to został zaproszony do zaprojektowania okładek wielu renomowanych zespołów i wykonawców między innymi: Paula McCartneya, The Who, Sinead O'Connor, Jethro Tull.